Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Małomiasteczkowe obyczaje z wyższych sfer- ,,Panie z Cranford"

Muszę zacząć od tego, że nie jestem jakąś wielką fanką powieści angielskich. Od czasu do czasu lubię sięgnąć po jakąś pozycję z tego rodzaju, ale nie mam tak zwanego ,,parcia na szkło”. Faktem jest, że jedną z moich ulubionych książek jest ,,Portret Doriana Graya” autorstwa Oscara Wilda, ale na przykład książki Jane Austen czy Emily Bronte wciąż stanowią dla mnie pozycje nieprzeczytane.  Do ,,Pań z Cranford” zabierałam się jak pies do jeża, nie wiedziałam czego konkretnie się spodziewać mimo że opis dość jasno opisywał całą powieść. Wyzwanie czytelnicze portalu lubimyczytac.pl wciąż trwa, kwietniowym zadaniem było przeczytać książkę, która miała lub będzie miała ekranizację. Nie chciałam oszukiwać i pisać o książkach już przeczytanych, ale też nie chciałam brnąć w zekranizowane serie czy wielkie kobyły. Tak więc ,,Panie z Cranford” napatoczyły się jakoś przy okazji wraz z wiosennymi wyprzedażami książkowymi.  ,,Panie z Cranford" ,,Panie z Cranford” to w rzeczywistości zb

,,Alex" czyli kryminał pełną gębą!

,,Alex” to moje trzecie podejście do kryminałów. Za pierwszym razem nie przebrnęłam przez powieść ,,Tajemnice Chinatown” Williama Gordona. Nie doszłam nawet do połowy, zwróciłam książkę do biblioteki i odłożyłam kryminały na kilka lat. Potem sięgnęłam po krótką powieść pod tytułem ,,Sędzia i Jego ćpun”. Nie było ciężko przez nią przebrnąć, autor (Wolff Detlef) napisał dość krótki i lekki kryminał który był moim pierwszym przeczytanym. ,,Alex” zakupiłam podczas wakacji kilka lat temu, w pewnej księgarni na starym mieście Poznania. Ale do tej pory książka ta stała na półce nie tknięta, mimo zachęcającego opisu i dobrych recenzji. Nie mogłam się przemóc by po nią sięgnąć, odstraszała mnie nietypowa narracja i małe literki, które dwoiły mi się w oczach już po 15 minutach czytania. W końcu jednak przyszedł jej czas a ja, co tu dużo mówić, nie zawiodłam się.  ,,Alex" ,,Alex” to drugi tom cyklu ,,Camille Verhoeven”. Nie wiedziałam o tym kupując tę książkę, ale po przeczytaniu po

,,Pacjentka" Alex Michaelides

Muszę przyznać, że ,,Pacjentka” skusiła mnie swoim opisem. Sam motyw artysty zamkniętego w zakładzie psychiatrycznym jest mi znany (,,Łabędź i Złodzieje” Elizabeth Kostova). To właśnie przez ten wątek sięgnęłam po ,,Pacjentkę”. Spodziewałam się skomplikowanego dochodzenia prawdy, zagadki tak skomplikowanej, że rozwiązanie jej samemu byłoby praktycznie niemożliwe. I po przeczytaniu jej, jestem absolutnie pewna, że autor spełnił te oczekiwania, ale niestety inaczej niż każdy by się tego spodziewał.  ,,Pacjentka" Tytułową pacjentką jest Alicia Berenson. Trzydziestotrzyletnia malarka pochodząca z Wielkiej Brytanii. Jej historią zainteresowała się cała Anglia, bowiem któregoś wieczora zabiła swojego męża i od tamtej pory słowem się nie odezwała. Wszyscy chcieliby wiedzieć co stało się tamtego wieczora, dlaczego Alicia zabiła męża, znanego fotografa i dlaczego nic od tamtego czasu nie mówi. Ta zagadka jest swoistą szansą dla Theo Faber'a- psychoterapeuty sądowego. Podejmuje

[PRZEDPREMIEROWO] ,,Więcej niż pocałunek"

Premierę ,,Więcej niż pocałunek” zaplanowano na 5 czerwca, jednak już teraz możecie dowiedzieć się jak czyta się debiutancką powieść Helen Hoang.  Już po samej okładce wiemy czego się spodziewać- luźnego romansu raczej dla kobiet niż dla mężczyzn. Blurb jednak rozwiewa pierwsze wrażenie a my możemy przekonać się, że to nie będzie od taka sobie, zwyczajna obyczajówka.  Główną bohaterką jest trzydziestoletnia Stella, dla której liczy się tylko logika, woli tworzyć algorytmy niż spotykać się z mężczyznami. Wszelkie relacje albo chociaż myśl o nich wywołuje u niej mdłości. Nie jest jej łatwo, bowiem choruje na zespół Aspergera a jej rodzina oczekuje wnuków i dają jej to jasno do zrozumienia. Tak postanawia zmienić swoje życie, w czym ma pomóc jej Michael- mężczyzna do towarzystwa.  ,,Więcej niż pocałunek" Przed Wami trzy pierwsze rozdziały debiutanckiej powieści Helen Hoang, zdobywcy nagrody Goodreads za najlepszą książkę 2018 roku, uznaną przez magazyn Elle za jedną z na

Indyjsko - Angielskie podróże w nieznane

Dwie książki, dwie główne bohaterki. Obie urodzone i wychowane w Indiach. Obie z przyczyn niezależnych wyruszyły w drogę do Anglii. Obie niepokorne stanęły twarzą w twarz z przeszłością i przyszłością. Obie szły ,,po swoje". Oto ,,Miejsce na Ziemi" i ,,Tajemniczy Ogród". Frances Hodgson Burnett ,,Tajemniczy Ogród" ,,Tajemniczy Ogród" Pamiętam jak dzieckiem będąc rodzice w deszczowe dni sadzali mnie przy biurku z kolorowanką i górą kredek i dodatkowo puszczali mi z kasety bajki. Teraz wiem, że były to moje pierwsze audiobook (których teraz nie lubię), ale wtedy była to dla mnie forma niezwykłej podróży. Upodobałam sobie szczególnie jedną bajkę, mianowicie ,,Tajemniczy Ogród”. Było to wydanie dwukasetowe, opowiadane przez pana Leszka Piskorza i okraszone nastrojową muzyką. Tak katowałam rodziców by codziennie puszczali mi tę bajkę, że w końcu tata nauczył mnie obsługi odtwarzacza naszej wieży. Od tamtej chwili mogłam sama sobie puszczać ,,Tajemnicz