Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2021

"Miłość na później" hit czy kit?

Nie mogę powiedzieć, że czytając ,,Miłość na później” bawiłam się rewelacyjnie, bo musiałabym zakłamać rzeczywistość. Z całą pewnością mogę jednak napisać, że obserwowanie przemiany jaka zachodzi w głównej bohaterce sprawiło mi pewną przyjemność. Nienachalny, ale stereotypowy romans pełen uroczych scen, a to wszystko zawinięte w drapiący kocyk banalnego finału. Mhari McFarlane i jej książka ,,Miłość na później” jest zdecydowanie na dobrej drodze do zdobycia tytułu powieści potrafiącej zadowolić moje komedio-romantyczne, wybredne gusta. Wiąż czekam jednak na pozycję, który faktycznie osiądzie w moim serduszku na stałe, bohaterowie zostaną ze mną na dłużej niż pięć minut a okładka nie domknie się z nadmiaru znaczników cytatów i ulubionych scen. ,,Miłość na później” trochę zbliżyła się do tego celu, ale mimo to nie uchroniła się przed pewnymi minusami. ,,Każdy koniec daje szansę na nowy początek. Laurie, odnosząca sukcesy prawniczka, od ponad osiemnastu lat jest w szczęśliwym związku z

,,Toksyczna przyjaźń" czyli dramat w trzech aktach...

Pojęcie przyjaźni na śmierć i życie nabiera tutaj zupełnie nowego znaczenia, nadając prostym relacjom skomplikowanych podtekstów, aluzji i wzajemnych oskarżeń. Bez i Izzy zawsze były razem. Bec i Izzy miały nigdy nie przestać się przyjaźnić… ,,Toksyczna przyjaźń” zachwyciła mnie swoim opisem. Zgłosiłam się do recenzji a potem nie cierpliwie przebierałam nogami, nie mogąc doczekać się aż przyjdzie do mnie mój egzemplarz. W końcu, po długiej drodze jaką zaliczyłam z ,,Miłość na później” miałam nadzieję na przerwanie mojego małego zastoju czytelniczego. Książka Polly Phillips wydała mi się ku temu doskonała. Książka z dreszczykiem, przyjaźń, rywalizacja a to wszystko w kryminalnej otoczce morderstwa i śledztwa? Kto by nie chciał przeczytać takiej książki?! ,,Gdy przyjaciółki stają się rywalkami, nic dobrego z tego nie może wyniknąć. Izzy i Bec, od lat nierozłączne, jako dorosłe kobiety przestają się dogadywać. Niby wciąż się przyjaźnią i wiedzą o sobie wszystko, ale coraz częściej dochod

,,Myślenie czarno-białe" naukowe spojrzenie na ludzkie zachowania

Jakiś czas temu wpadłam w poradniki i czytałam je praktycznie jeden po drugim. Okazje do kolejnych tytułów pojawiały się praktycznie same dzięki propozycjom wydawniczym od Wydawnictwa Muza i miałam to szczęście natknąć się na kilka przyjemnych tytułów. Jak to zwykle bywa, pomiędzy kilkoma świetnymi tytułami zawsze musi znaleźć się taki, który odbiega od reszty w jedną lub w drugą stronę. Gdzie odbiegło ,,Myślenie czarno-białe”  i czy to bardziej poradnik czy reportaż? Tego do końca nie jestem pewna. ,,Binarny mózg jako balast w skomplikowanym świecie” – brzmi tajemniczo i poważnie prawda? I taka też jest kolejna książka od Kevina Duttona. ,,Porządkowanie i kategoryzowanie jest wpisane w nasz instynkt. Jesteśmy zaprogramowani do rozgraniczania i szufladkowania w binarnym trybie czerni i bieli. Właśnie tak działa ludzki mózg. Imigrant czy uchodźca? Muzułmanian czy chrześcijanin? Oni czy my? Zamiast wychodzić naprzeciw obcym, zbliżamy się do tych, którzy są podobni do nas. Zamiast rewidow