Recenzja powstała w ramach przedpremierowej akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN Odkąd przeczytałam „ Czerwoną Królową ” mam swoją ulubioną parę tajnych agentów. Antonia Scott i Jon Gutiérrez – mieszanka opanowania, finezji i genialnych pomysłów ;) „ Loba Negra. Czarna Wilczyca ” podniosła poprzeczkę na prawdę tak wysoko, nie wiem czy w najbliższym czasie jakikolwiek książka (z gatunku kryminał, thriller i sensacja) jej nie dorówna! „Przeżyć nigdy nie było tak trudno” – trzymajcie się więc bo DRUGA część trylogii z Antonią Scott jedzie po krawędzi! „ Czarna Wilczyca ” jest bezpośrednią kontynuacją bestsellera „ Reina Roja. Czerwona Królowa ”. Wydawnictwo SQN, któremu bardzo dziękuję za możliwość zrecenzowania tej części, wydaje te książki prawie jedna po drugiej, przez co czytelnik zdąży zatęsknić za bohaterami, zdąży ze zniecierpliwienia kilka razy sprawdzić datę premiery, ale przy tym nie zapomni wydarzeń, które się rozegrały. W „ Czarnej Wilczycy ” doprawdy, dzieje się dużo. Tym ra